środa, 11 stycznia 2012

Gougères- czyli ptysiowe francuskie bułeczki serowe

Bardzo łatwe w przygotowaniu bułeczki z dużą ilością żółtego sera. Najsmaczniejsze jeszcze ciepłe. Wilgotne w środku i chrupiące z wierzchu.
Sprawdzą się jako  przystawka, na imprezę, na śniadanie... solo lub maczane w naszym ulubionym sosie. Polecam.

Składniki na ok 12 szt
- 3 łyżki miękkiego masła
- 130 ml wody
- szczypta soli
- 2 jajka
-3/4 szklanki mąki pszennej
- szklanka ulubionego żółtego sera

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. W garnku o grubym dnie zagotować wodę z masłem i solą. Gdy woda się zagotuje zdjąć z ognia i wsypać przesianą mąkę cały czas mieszając.  Uzyskamy zwarte ciasto. Z powrotem postawić na palniku i trzymać  na małym ogniu jeszcze przez ok 1 min mieszając. Odstawić z palnika i wbić jajka, całość dokładnie wymieszać mikserem na najniższych obrotach do momentu uzyskania masy o konsystencji podobnej do gęstego majonezu. Jeżeli mieszanie idzie z byt opornie można dolać odrobinę wody. Dodać starty ser i wymieszać całość łyżką. Na blaszce z papierem do pieczenia nakładać po 1 łyżce ciasta w kształcie nie dużej kuleczki. * Można do tego również użyć rękawa cukierniczego dzięki czemu bułeczki będą bardziej kształtne.
Wstawić do piekarnika na środkowy poziom i piec przez 23 min.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz